Siedząc w pracy marzę o odrobinie słońca. 12 godzin w cichym i wyludnionym pomieszczeniu nie pozostawia cienia wątpliwości o konieczności zmiany pracy. Niestety studia się zbliżają i nie ma takiej możliwości.
Zastanawiam się nad przyszłością, nad wyborem studiów magisterskich, bądź tez zakończenia edukacji na stopniu inżynierskim.
Z kubkiem gorącej herbaty staram się wytrzymać do godziny 21:00, kiedy to zakończę dwunastogodzinny dzień pracy.
ja również ostatnio zaczynam zastanawiać się nad studiami magisterskimi, wciąż nie umiem się na nic zdecydować, wciąż nie do końca potrafię określić swoje plany na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńzapraszam częściej
http://szaroscgwiazd.blogspot.com/
Także zastanawiam się nad dobrą szkołą, w tym roku matura ehhh.
OdpowiedzUsuń