czwartek, 20 października 2011

Próbuję załapać codzienny rytm, powoli si przyzwyczajam do braku wolnego czasu.
W styczniu, bądź lutym posmakuje wkońcu wolności mam nadzieję z statusem inżyniera.
Oszczędzam. Powoli dojdę do celu.

niedziela, 9 października 2011

Kolejny weekend za mną, chłod i deszcz to w nim przemawiało.
Czuję się iście jesiennie, dopiero tydzień a ja jestem mega zmęczona...
Jedyny wolny weekend spędzony najczulej, kolejne będą oznaczać pracę.
Dodatkowo ostatni semestr nie zapowiada się tak kolorowo jak poprzednie.

Zakupiłam wymarzoną ramoneskę z h&m, nie jestem zadowolona tym jak na mnie leży...
Mam ogromną chęć kupić coś, niestety muszę oszczędzać...