Inspirując się życiem.
sobota, 17 września 2011
Brakuje mi słonecznych, beztroskich dni.
Coraz więcej pośpiechu, coraz więcej problemów i nerwów.
Czuję jesień.
Z kubkiem w ręku kończę kolejny nerwowy dzień.
1 komentarz:
Polish_gal
19 września 2011 21:05
JEsień zbliża się nieuchronnie:) Fajnie byłoby gdyby nie było deszczy:)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
JEsień zbliża się nieuchronnie:) Fajnie byłoby gdyby nie było deszczy:)
OdpowiedzUsuń